Żegnamy Jerzego Malatyńskiego

 

29 stycznia 2022 r. zmarł autor książek ilustrujących dawne oblicze Miechowa, społecznik i propagator wiedzy historycznej o naszym regionie.

 

Potrafił zatrzymać piękno w kadrze

 

Procesja Bożego Ciała na miechowskim rynku przy udziale austriackich żołnierzy w roku 1916,  stare urokliwe  uliczki Janowa Dolnego, Klasztor Bożogrobców, który w XIX wieku był kwaterą dla wojska rosyjskiego…

To tylko nieliczne z wielu wspaniałych fotografii, widokówek  dokumentujących dzieje naszego miasta i jego okolic, które w swej książce „Miechów na dawnych pocztówkach”( i jej późniejszym wznowieniu) przedstawił Jerzy Malatyński.

Niezwykły Człowiek, który potrafił zatrzymać piękno naszego miasta, ożywić tchnienie przeszłości  i zabrać nas w fascynującą podróż przez minione dzieje.  Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pana Jerzego w dniu 29 stycznia 2022 roku. Zarówno On, jak i Jego bliscy odznaczyli się wieloma zasługami dla naszego regionu.

 

Pan Jerzy Malatyński chociaż urodził się w Warszawie pochodzi ze znanej i zasłużonej rodziny dla rozwoju życia gospodarczego ziemi miechowskiej. A wszystko zaczęło się w 1906 r. kiedy to przybył do Charsznicy jego dziadek - Antoni Malatyński i nabył grunt blisko kolei, gdzie w l. 1908-1911 wybudował fabrykę - Zakłady Przemysłowe A. Malatyński Miechów-Charsznica, dając zatrudnienie miejscowej ludności. Szybko dał się poznać jako pracowity i zdolny przemysłowiec, patriota i działacz społeczny. Należał do tej grupy mieszkańców powiatu miechowskiego, która inicjowała i popierała akcję przywrócenia języka polskiego, jako urzędowego, w miejsce rosyjskiego. Był człowiekiem  prawym, szlachetnym i dobrym. Działał społecznie na rzecz całego powiatu miechowskiego. W dowód wdzięczności Rada Gminy Charsznica jednogłośnie zadecydowała uchwałą o nadaniu Gimnazjum i Szkole Podstawowej w Charsznicy imienia Antoniego Malatyńskiego.

Pan Jerzy w ramach kontynuowania rodzinnych tradycji – wiedząc jak ważna dla dziadka była edukacja i jak ogromną wagę przywiązywał do dobrego wykształcenia-od kilku lat fundował znaczące stypendia dla najzdolniejszej młodzieży. Żył na co dzień problematyką naszej ziemi, chociaż mieszkał w Krakowie, w którym skończył renomowane V LO im.  Augusta Witkowskiego, jak również Politechnikę Krakowską. Był magistrem inżynierem budownictwa lądowego. W okresie swej pracy zawodowej realizował takie zadania inwestycyjne jak np. budowa miasteczka studenckiego oraz wiele gmachów uczelnianych. Pan Jerzy Malatyński mimo wykształcenia technicznego był nieprzeciętnym humanistą, interesującym się szeroko pojętą kulturą, sztuką i historią, w tym szczególnie dziejami ojczyzn bliskich swoim  przodkom.

Należał do wziętych kolekcjonerów starych widokówek, wśród których, właśnie te związane z naszym miastem i ziemią miechowską stały się pretekstem do wydania książki.  Jak sam przyznawał jego pragnieniem  było „pokazanie dziejów i piękna Miechowa za pośrednictwem kart pocztowych”, a swoje książki dedykował swojemu Dziadkowi – Antoniemu w dowód wdzięczności, bo jako mały chłopiec to „właśnie z Dziadkiem odkrywał Miechów- swoje pierwsze prawdziwe miasto”.

I tak jak kiedyś Antoni Malatyński prowadził swojego wnuka wąskimi uliczkami i pokazywał zakamarki i tajemnice naszego miasteczka, tak teraz Pan Jerzy stał się dla nas wspaniałym przewodnikiem w podróży przez często pokryte już pajęczyną zapomnienia dawne historie i tereny.

Przeglądając reprodukcje pocztówek, będziemy widzieć i Twoją sylwetkę  gdzieś pośród brukowanych traktów miechowskich i zapamiętamy jak wspaniale i z uśmiechem  opowiadałeś zgromadzonym podczas promocji Twoich książek w miechowskiej bibliotece o tym, jak wyglądał mozolny proces gromadzenia i udokumentowania  historii Grodu Jaksy.

 

Panie Jerzy, dziękujemy za Twoją pracę i misję!

Zapewniamy, że ZAWSZE pozostaniesz w naszej wdzięcznej pamięci!

Script logo